Zanim przystąpię do tradycyjnego podsumowania wydarzeń sprzed 65 lat, chciałbym zwrócić uwagę czytelników na fakt, iż dzisiaj ukraińscy nacjonaliści mają swoje wielkie „święto” - 70 rocznicę tzw. Aktu 30 czerwca czyli proklamacji „odnowienia państwa ukraińskiego” dokonanej przez wyznaczonego przez Banderę „premiera” Jarosława Stećkę. Proklamacja odbyła się we Lwowie, tuż po zdobyciu miasta przez Wehrmacht.
Niemcy deklaracji tej nie uznali i aresztowali Banderę, Stećkę i wielu innych banderowców. Zanim jednak to nastąpiło, banderowcy zdążyli wraz z Niemcami sprawić „wrogom Ukrainy”, za których uważali Polaków, Żydów i Moskali, krwawą „rewolucję narodową”. Najmocniej celowano w Żydów, których w wielu pogromach na zachodniej Ukrainie latem 1941 roku zabito ponad 20 tysięcy. Zabijano także Polaków, szczególnie spośród inteligencji.
W nacjonalistycznym szale, który ogarnia Ukrainę, organizatorzy różnego rodzaju rocznicowych „szoł” zdają się być ślepi na ciemne strony banderowskiej spuścizny. Oto jak podaje strona maidan.org.ua, „30 czerwca równo o godz. 11 młodzież przeprowadzi >>flash-mob<< synchronicznie czytając Akt odnowienia Państwa Ukraińskiego w 7-miu miejscach w Kijowie”. Ciekaw zatem jestem, czy uczestnicy „flash-mobu” odczytali ten oto fragment aktu 30 czerwca:
Państwo ukraińskie będzie ściśle współpracować z Wielkimi Narodowosocjalistycznymi Niemcami, które pod przywództwem Adolfa Hitlera tworzą nowy ład w Europie i na świecie...
Jeśli tak, to krótka już jest droga do dalej idących „eventów”. Kto wie, może za rok doczekamy się „rekonstrukcji” jakiegoś pogromu?
Podsumowanie maja i czerwca 1946.
Polskim badaczom zbrodni OUN-UPA udało się ustalić, że w miesiącach maj-czerwiec 1946 r. z rąk członków tych organizacji zginęły 182 osoby cywilne (w maju 86 a w czerwcu 96). Ponadto w tym czasie bojownicy OUN-UPA zabili 170 przedstawicieli formacji zbrojnych Polski Ludowej (w maju 99 a w czerwcu 71).
Podział zabitych (głównie Polacy) wg przedwojennych województw:
- lwowskie: 315 osób (zdecydowana większość zabitych w powojennych granicach Polski).
- lubelskie: 30 osób
- stanisławowskie: 4 osoby
- tarnopolskie: 3 osoby
Największe zbrodnie OUN-UPA w tym czasie:
19/20 czerwca 1946 – nocny napad sotni UPA na Orzechowce (pow. Przemyśl), zrabowano bydło, spalono 130 domów, zabito 15 osób. Podobny napad miał miejsce tego dnia na Olszany, zabito 12 osób.
OUN-UPA vs Polska Ludowa (istotniejsze wydarzenia):
13 maja 1946 - napad sotni „Myrona” na samochód komisji przesiedleńczej w okolicach Habkowic (pow. Lesko). Zginęło 19 osób w tym 3 Łemków.
25 maja 1946 – zamordowanie 24 żołnierzy WP w Mirczach (pow. Hrubieszów)
27/28 maja 1946 – wspólny atak WiN i UPA na Hrubieszów.
27 czerwca 1946 w lasach między Brylińcami a Koniuszą (powiat Przemyśl) w zasadzce UPA zabiła ponad 20 żołnierzy WP.
OUN-UPA vs Sowieci (ważniejsze wydarzenia):
3 maja 1946 w zasadzkę UPA k. miejscowości Majdan (Stanisławowskie) wpadł samochód z sowieckimi generałami Moskalenką i Jepiszewem. Obu nic się nie stało, ranny został szofer i 2 żołnierzy ochrony.
W czerwcu 1946 zakończyła się kilkumiesięczna „Wielka blokada” przeciw UPA w zachodniej części USSR. Sowieci zadali UPA bolesne ciosy. W 1500 walkach i potyczkach zginęło 5000 upowców. Codziennie walkę z UPA prowadziło 1100-1200 tzw. grup operacyjnych.
Inne wydarzenia godne uwagi:
18 maja 1946 – konferencja delegatów z lubelskiego WiN i UPA w folwarku Miętkie. Omówiono także plany ataku na Hrubieszów.
Tego samego dnia nieco dalej na południe, w Dobczy (pow. Jarosław), oddział NOW „Wołyniaka” rozstrzelał 18 Ukraińców i spalił ok. 50 domów.
W czerwcu 1946 Polacy zabili w Bachowie 4 Ukraińców, w tym księdza grekokatolickiego Anatola Sembratowicza.
W związku ze wznowieniem przesiedleń Ukraińców z Polski do ZSRR, UPA rozpoczęła palenie poukraińskich domów, by nie dostały się w ręce Polaków. Zabudowania oraz „wszystko, co nawinęło się im pod rękę” były także palone przez żołnierzy polskich przeprowadzających przesiedlenia.
_____
Komentarze